Spacer po Veracruz

Po przekroczeniu pasma gór Sierra Madre docieramy szczęśliwie do Vercruz. Jest to jedno z najważniejszych miast Meksyku. Położone nad Zatoką Meksykańską posiada największy port przeładunkowy w kraju.

Miasto jest niestety owiane złą sławą co powoduje że nie jest specjalnie odwiedzane przez turystów. I nie ma się specjalnie co dziwić. Wojny karteli narkotykowych, zabójstwa na zlecenie, porachunki itd. to codzienność. Mówi się o tym nieoficjalnie że jest to główny szlak w przemycie narkotyków. Z taką dawką informacji już sam spacer po mieście sprawia że wydziela się adrenalina.

Ale... nie taki diabeł straszny jak go malują...

Veracruz to senne miasto portowe, gdzie życie biegnie typowym w Meksyku tempie. Po małym spacerze, centrum sprawia wrażenie wręcz opuszczonego. 

Jest dość gorąco i wilgotno a do tego wieje dość porywisty wiatr znad zatoki Meksykańskiej. Słońce przebijając się przez chmury opala niebezpiecznie. Bez kremu z filtrem łatwo o poparzenie.

Miasto zostało założone jako port w 1519 roku przez Ferdynanda Corteza było pierwszą hiszpańską osadą na terenie dzisiejszego Meksyku. W roku 1528 na pobliskiej wyspie zbudowano fort San Juan de Ulua, który obecnie spełnia rolę atrakcji turystycznej. Od niedawna prowadzone są też wykopaliska archeologiczne.W okresie kolonialnym funkcjonowało pod nazwą La Villa Rica de la Vera Cruz i było najważniejszym portem w Nowej Hiszpanii, z bardzo zamożną klasą kupiecką. Taka sława spowodowała pojawienie się piratów. W zapisach historycznych pojawiają się takie nazwiska jak Francis Drake i John Hawkins.

  

 

Lokalne biuro firmy Pemex - tzw. Pemex Tower

W 1938 utworzona została agencja państwowa PEMEX (Petróleos Mexicanos), której zadaniem jest odkrywanie, produkcja i handel ropą naftową i gazem ziemnym. Najwięcej działających platform wiertniczych jest w Zatoce Meksykańskiej. Główne rejony wydobycia gazu ziemnego są położone w północno-wschodniej części kraju oraz w okolicach regionu Chiapas-Tabasco. Meksyk w dalszym ciągu posiada jeszcze duże rezerwy nieeksploatowanych złóż ropy i gazu.

Pemex Tower

Latarnia Venustiano Carranza

Określenie "niezły Meksyk" nabiera znaczenia...

Malecon de Veracruz - deptak z widokiem na port

Budynki pamiętające kolonialne czasy

Piosenka ludowa "La Bamba" rozsławiona przez Ritchie Valensa ma korzenie właśnie w Veracruz. Tradycyjna muzyka Veracruzian nazywana jest "Son Jarocho" i jest to wyjątkowe połączanie rytmów pochodzenia afrykańskiego oraz karaibskiego.

Palacio Municipal de Veracruz

Centrum życia społecznego w mieście to kawiarnie. Najbardziej znane i szanowane to Gran Café del Portal i Café de la Parroquia. Istnieje powiedzenie że jeśli nie było się w jednej z nich to tak jakby nie było się wcale w Veracruz.

Gran Café del Portal, Independencia 1187, Centro, 91700 Veracruz

Po odczekaniu słusznego czasu na kelnera pozostaje uzbroić się w cierpliwość na oczekiwanie na obiad. Tutaj wszystko ma inny wymiar czasowy i nikt nie zna pojęcia pośpiechu. Jest to dobry moment aby wczuć się w atmosferę starego Meksyku...

Gran Café del Portal

Na długo oczekiwany obiadek - ryba z dzisiejszego połowu

Gran Café del Portal

W Gran Cafe del Portal można posłuchać muzyki na żywo. Bardzo często też tutaj odbywają się małe koncerty miejscowych artystów, tak jak w filmie poniżej.

Praca pucybuta to Meksyku nadal całkiem normalne zajęcie.

Zocalo czyli Plaza de las Armas i katedra pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP

  

Universidad Veracruzana

Universidad Veracruzana został założony w 1944 roku w wyniku połączenia mniejszych placówek szkolnictwa wyższego. Obecnie uczelnia jest jedną z najważniejszych w tym rejonie Meksyku. Uczy się w niej ok. 70 tys. studentów.

Policja federalna cały czas patroluje ulice

Od kilku ostatnich lat rząd Meksyku bardzo bezwzględnie i systematycznie walczy z kartelami. Efekty już są widoczne jednak problem nie zniknął całkowicie. W ciągu pięciu lat wojny z gangami zginęło już ponad 40 tys. ludzi. W 2011 roku gubernator meksykańskiego stanu Veracruz oskarżył wszystkich policjantów o korupcję i wyrzucił ich z pracy. Na bruku znalazło się ok. 900 funkcjonariuszy i 300 urzędników. Zastąpili ich żołnierze i policjanci federalni. To pierwszy przypadek w historii meksykańskiej wojny narkotykowej.

Patrol wojskowy przy wyjeździe z miasta

  

Ciekawostką tego regionu jest "Laguna Verde -Elektrownia Jądrowa" (LVNPP), która znajduje się na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej w miejscowości Alto Lucero. Jest to największa elektrownia atomowa w Meksyku, która wytwarza około 4,5% krajowej energii elektrycznej.

Znad zatoki Meksykańskiej wieje coraz silniejszy wiatr. Morze jest bardzo wzburzone. To nie wróży nic dobrego. Bardzo często woda wdziera się głęboko w ląd i zalewa miasto, tworząc z niego drugą Wenecję.

Opuszczamy już Veracruz i zmierzamy w kierunku rezerwatu Nanciyaga i jeziora Catemaco. Mamy nadzieje że bóg deszczu Tlaloc będzie jednak dla nas łaskawy...