Knossos to miejsce owiane tajemnicą. Do dziś wszystkie hipotezy powstania tego zespołu budowli potocznie zwana "pałacem", jego przeznaczenia a także upadku i zniszczenia pozostały niejasne. Nawet używane do dzisiaj nazwy - (Knossos, Minos, kultura minojska) są tylko i wyłącznie wymysłem kolejnych badaczy. Nie wiemy jak nazywała się ta wysoko rozwinięta cywilizacja, skąd przybyła ani dokąd odeszła. Jedyne ślady i wskazówki to mity i legendy oraz ruiny, które możemy podziwiać do dzisiaj.
Knossos to klucz. Klucz do tajemnicy pochodzenia obecnej, znanej nam cywilizacji. Odkrycia, które z pewnością nadejdą mogą zmienić nasze spojrzenie i utarte poglądy. Prawda może okazać się bardziej fantastyczna niż nam się to wydaje...
Podróż do Knossos jest bardzo przyjemna i mija bardzo szybko. Nowa Droga Narodowa łączy zachodnią i wschodnią część Krety. Jadąc tą drogą można spotkać kierowców testujących możliwości swoich czterech kółek. Policja na Krecie działa jednak skutecznie i szczególnie tam trzeba się liczyć z patrolami.
* * *
Pierwsze wzmianki o osadnictwie w Knossos pochodzą z okresu neolitu, około VI tysiąclecia p.n.e. Od około 3000r. p.n.e. miasto stało się siedzibą władców Krety. W okresie średniominojskim , w latach 2000 - 1700 powstał tam jeden z najstarszych pałaców na wyspie. Jednakże około 1700r. p.n.e. Kretę nawiedziła prawdopodobnie wielka katastrofa; trzęsienie ziemi lub tsunami i wszystkie pałace na wyspie zostały zniszczone. Wykopaliska tego jednak nie potwierdzają. Co dziwne nie znaleziono szczątków ludzi z temtego okresu czasu, co może wskazywać że zostało wcześniej opuszczone.
Kreta jednak po pewnym czasie została odbudowana, ale około 1500-1400r. p.n.e. nastąpił wybuch wulkanu, a jakieś pięćdziesiąt lat później Grecy napadając na wyspę dokończyli serię zniszczeń i pałac, jak i całe miasto legło w gruzach.
Ruiny kompleksu budowli w Knossos odkryte w 1878 przez Minosa Kalokerinosa, kupca z Heraklionu, odkopał Artur Evans (od 1899). Dokonał częściowej rekonstrukcji "pałacu", ale zważywszy na poważne zniszczenia większość opiera się na domysłach i po dziś dzień wiele tajemnic nie zostało wyjaśnionych.
Z archeologicznego punktu widzenia określenie "pałac", jest nieco niewłaściwe. Budowla nie była tylko rezydencją monarchy. Zawierała pokoje, które mogły być wykorzystywane prawdopodobnie przez rodzinę królewską bądź kapłanów (lub kapłanek wg. najnowszych hipotez). Większość struktur, jednak zostało zaprojektowanych jako centrum aktywności obywatelskiej, religijnej i ekonomicznej.
Ze względu na ukształtowanie terenu "pałac" był rozbudowywany i uzupełniany przybudówkami, zwłaszcza od strony wschodniej i tam uzyskał bardziej skomplikowany kształt o nieregularnych granicach. Całość miała na tyle skomplikowany plan, że na pierwszy rzut oka kojarzył się on z labiryntem.
Ciekawą informację możemy przeczytać w "Historii Naturalnej" Pliniusza Starszego:
(...) stolica Krety, Knossos, ani pałac Minosa nie były chronione fortyfikacjami. Nie było to konieczne. Trzy razy dziennie Talos, olbrzym z brązu, okrążał wyspę obrzucając niepowołanych przybyszy głazami i ogniem. Od karku aż do stóp przechodziła mu przez ciało jedna żyła, zatkana brązowym czopem. Kogo tylko Talos przycisnął do swojego rozżarzonego ciała, ten natychmiast umierał ... (...)
Okazuje się że to co uznajemy za legendy znajduje swoje potwierdzenie w wykopaliskach. Do dziś odnaleziono ponad 100 miast na Krecie i żadne z odkopanych miast nie miało murów obronnych, znaleziono też niewiele broni.
Na terenie ruin, odnaleziono wykopane w ziemi jamy wyłożonych szczelnie ołowianymi płytami. Czemu zastosowano taki materiał? Na to oficjalnie nie ma odpowiedzi. Wiadomo że ołów zatrzymuje szkodliwe działanie promieni rentgenowskich i promieniowanie gamma.
Pomieszczenia te nazwano magazynami z racji obecności pitosów - naczyń glinianach w kształcie beczki dochodzących do 2m wysokości, w których przechowywano żywność lub wodę.
Pomieszczenia te nazwano magazynami z racji obecności pitosów - naczyń glinianach w kształcie beczki dochodzących do 2m wysokości, w których przechowywano żywność lub wodę.
Magazyny i zachowane do dzisiaj oryginalne pitosy |
Artur Evans częściowo odtworzył "pałac", ale rekonstrukcja ta spotkała się z krytyką, jako zbyt dowolna. Ponadto została przeprowadzona jeszcze przed I wojną światową, a w tym czasie obowiązywała zasada wiedeńskiej szkoły historyków sztuki i konserwatorów, która zezwalała jedynie na konserwację, bez jakichkolwiek działań rekonstrukcyjnych. Zdania współczesnych naukowców są nadal podzielone aczkolwiek coraz częściej zaczyna się doceniać jego ogromną pracę.
Fragment zrekonstruowanego pałacu wg. A. Evansa |
Tzw. "sala tronowa" była małym pomieszczeniem, po zachodniej stronie z dala od centralnego dziedzińca. Wchodziło się do niej przez przedsionek. Otoczona była krużgankami, a przy jednej ze ścian znajdował się kamienny tron.
Rzeczywiste wykorzystanie pokoju z tronem jest niejasne. Istnieją obecnie dwie hipotezy:
1. Tron kapłana-króla lub jego małżonki , królowej. To starsza teoria, pochodząca z czasów Evansa. Widoczne malowidła ścienne przedstawiające "heraldyczny układ"z gryfów, oznacza, że pomieszczenie było bardziej formalne i "monumentalne" niż w innych minojskich stylach dekoracyjnych.
2. Pomieszczenie było przeznaczone do objawień lub spotkań z boginią, która siedziała na tronie. W tym przypadku gryfy byłby symbolem boskości , a nie motywem heraldycznym.
Spekuluje się również, że tron powstał specjalnie dla kobiety, ponieważ kształt tronu wydaje się być specjalnie wyprofilowany do kobiecych pośladków. Zaokrąglone krawędzie i półksiężyc wyryte na jej podstawie także symbolizują kobiecość.
Sala tronowa |
Budowla posiada kondygnacje osadzone głęboko w ziemi |
Według legendy Minotaur, był potworem o ciele mężczyzny i głowie byka, żywiącym się ludzkim mięsem. Został zrodzony ze związku Pazyfae, żony Minosa, i byka zesłanego przez Posejdona. Minos obiecał złożyć zwierzę w ofierze, jednak tej obietnicy nie dotrzymał. Posejdon zemścił się, sprawiając, że Pazyfae zapałała do byka miłością. Mieszkał w specjalnej budowli zwanej Labiryntem, wybudowanej przez Dedala na polecenie króla Minosa. Władca Krety chciał w ten sposób ukryć potwora przed oczyma poddanych i zapewnić mu pożywienie, gdyż każdy kto wszedł do Labiryntu gubił się i nigdy już z niego nie wracał.
Gdy Minos pokonał Ateńczyków i zażądał, żeby co 9 lat (według innej wersji – co roku), 7 młodzieńców i dziewic było przysyłanych w ofierze Minotaurowi. Za trzecią ofiarą zgłosił się królewicz Tezeusz, który postanowił zabić potwora. Pomogła mu córka Minosa, Ariadna, zauroczona odwagą młodzieńca, która za pomocą kłębka nici ułatwiła mu powrót z Labiryntu, a magiczny miecz pozwolił zabić Minotaura. W ten sposób Tezeusz wyprowadził Ateńczyków żywych z Labiryntu.
Dziwnie wybudowane korytarze przypominające labirynt |
W pałacu były urządzenia wodno-kanalizacyjne (łazienki i toalety). W sumie były 3 systemy doprowadzania i odprowadzania zużytej wody. Całość sprawia wrażenie niezwykle przemyślanej konstrukcji i wyjątkowo zaawansowanej technologicznie.
Odkryto pomieszczenia reprezentacyjne, kultowe, pomocnicze i magazynowe. Ściany pokrywały malowidła. W pałacu odkryto liczne tabliczki pokryte pismem (pismo linearne A i B to najstarsze zabytki dawnego języka greckiego, zapisane pismem hieroglificznym). Pisma linearnego A prawdopodobnie używano tylko w najstarszych miastach Krety, jak Knossos i Fajstos i do dzisiaj nikomu nie udało się go rozszyfrować.
Przy zachodniej ścianie pałacu odkryto wąskie pomieszczenia magazynowe , gdzie przechowywano w glinianych beczkach produkty żywieniowe, takie jak oliwa, zboże czy wino.
Magazyny pałacowe |
Minos - tak prawdopodobnie nazywano władców lub najwyższych kapłanów Krety. Główne oficjalne uroczystości związane z kultem odbywały się na dziedzińcu pałacowym, gdzie umieszczony był ołtarz ofiarny. Odnaleziono także głęboko pod ziemią kryptę wypełnioną wodą, w której składano ofiary bogini Matki-Ziemi. Jest to o tyle dziwne znalezisko, ponieważ występuje tylko w tym miejscu i nie ma podobnych, analogicznych budowli na świecie.
Jeśli chodzi o użyte materiały, to ściany budowli były dwuwarstwowe. Wewnętrzna warstwa składała się z nieregularnych kamieni spojonych zaprawą, często otynkowanych. Od zewnątrz kładziono duże bloki miejscowego alabastru o jasnokremowym odcieniu. Pełniły one funkcję dekoracyjnego oblicowania. Fundamenty budowane były z potężnych ciosów. Kamienne były też schody, progi i nadproża. Podłogi w komnatach, korytarzach i przedsionkach wyłożone były płytami, głównie kamiennymi. Freski kładziono na tynkach wapiennych. Dach "pałacu" był prawdopodobnie płaski.
Bardzo ważnym elementem konstrukcyjno - kompozycyjnym w budownictwie kreteńskim była kolumna. Pojawiała się ona w przedsionkach, wnętrzach sal, w klatkach schodowych, czy portykach. Często stosowana była jako element charakterystycznego podziału - stawiana na środku wejścia
.
Zejście do podziemnej krypty w której oddawano cześć bogini Matki-Ziemi |
Królewska Droga jest ostatnią pozostałością drogi łączącej port z kompleksem pałacowym |
"Książę z liliami" lub "Kapłan-Król" zrekonstruowany relief (interpretacja wg. A.Evansa) |
Charakterystyczne rogi byka - symbol kultury minojskiej |
A.Evans do rekonstrukcji budowli zamiast elementów drewnianych użył żelbetowych |
W przeciwieństwie do kolumn w porządku greckim, kolumny minojskie budowano z pnia drzewa . Podczas gdy greckie kolumny są węższe na górze i szersze na dole, aby stworzyć iluzję większej wysokości i smukłości (entasis), kolumny minojskie są węższe na dole i szersze u góry. Kolumny w "pałacu" były pomalowane na czerwono i zamontowane na okrągłej podstawie wykonanej z kamienia i przypominających poduszki głowicach.
Jedna z uliczek "pałacu" |
Aby uniknąć dalszych zniszczeń część budowli jest osłonięta dachem |
Mury jednego z budynków "pałacu" |
Istnieje legenda, opowiadająca o zagładzie Knossos. „Wielki Kapłan chciał przebłagać bogów krwią młodego chłopca. Nie zdołano jednak donieść dzbana napełnionego jego krwią do posągu bóstwa. Świątynia się zapadła. (…)"
Prawdopodobieństwo tego zdarzenia potwierdzają obecnie archeologowie - Janisa i Effi Sakellarakis. Na miejscu zniszczonego miasta odkryli oni podziemne ruiny świątyni wraz z ołtarzem ofiarnym i doskonale zachowanymi szkieletami. Jeden z nich leżał na ołtarzu, a obok znajdował się potłuczony dzban.
* * *
To co udało się odnaleźć w trakcie prac archeologicznych (w tym bardzo dobrze zachowane freski) znajduje się obecnie w Muzeum Archeologicznym w Heraklionie. Eksponatów jest zaskakująco dużo i niektóre z nich są wykonane z niebywałą precyzją i nieznaną techniką. Bardzo niepozorne muzeum jako jedyne chyba na świecie posiada tak bogatą kolekcję.
Muzeum Archeologicznym w Heraklionie <link>
Aktualizacja:
Najnowsze badania przeprowadzone metodą radiowęglową z 2011 określają datowanie budowli w Konossos na 7000-6500 lat pne. Ponadto kompleks ten pozostaje wyjątkowy i nie jest podobny do pozostałych miast na Krecie. (Bleda S. Düring, "The prehistory of Asia Minor: from complex hunter-gatherers to early urban societies". New York, NY: Cambridge University Press)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz